Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anika z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 4942.00 kilometrów w tym 1447.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anika.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Towarzysko

Dystans całkowity:426.00 km (w terenie 114.00 km; 26.76%)
Czas w ruchu:22:05
Średnia prędkość:19.29 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Suma podjazdów:800 m
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:42.60 km i 2h 12m
Więcej statystyk
  • DST 19.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 16.76km/h
  • Sprzęt Pożyczony Fullik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacer z Mietem

Piątek, 2 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

Tradycyjnie koło Zabrza, las i hałdy. Full, więc komfort i wygoda :)


Kategoria Towarzysko


  • DST 51.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 21.10km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

TDP Katowice

Środa, 31 lipca 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 0

Na spotkanie z ekipą i wspólne darcie gardeł, nielegalne objazdy fragmentów trasy, sępienie autografów, zbieranie porzuconych żeli i batonów oraz degustację; błądzenie po placach budowy, by w końcu odprowadzić na IC i spadać. W drodze powrotnej złapał deszcz i niemoc.


Kategoria Towarzysko


  • DST 51.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.40km/h
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masa Kato

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 31.07.2013 | Komentarze 0

Spokojnym tempem do Kato pierwszy raz na Mase w tym mieście. Frekwencja zaskakująco mało choć to ponoć i tak był sukces. W połowie przejazdu odbijamy i do WPKIW na lody; posiedzieli, dołączyła ekipa z Gliwic i powrót wspólnie. Nowe oponki od Tomka zafundowały drifta w torach tramwajowych; nie mam pojęcia jakim cudem nie zaliczyłam gleby wszechczasów i wyprowadziłam z tego rower. A to wszystko przy aplauzie bandy kiboli Ruchu którzy byli pod wielkim wrażeniem mojego pokazu... ;p


Kategoria Towarzysko


  • DST 33.50km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 19.90km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Laski ;)

Środa, 10 lipca 2013 · dodano: 10.07.2013 | Komentarze 0

Spacerowo z Mietem. Traski po szczątkowych zabrzańskich lasach, na koniec mała pętla gliwicka samotnie.


Kategoria Towarzysko


  • DST 52.50km
  • Teren 48.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 14.79km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 800m
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rychleby-Super Flow!!!

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 0

Eh, byłam w raju! :)
zrobiliśmy dwie pętle bo trasa Flow okazała się absolutnie zajebiaszcza. godzina podjazdu i godzina zjazdu; fenomen Rychlebskich Ścieżek. Na zjeździe nie trzeba byo robić nic tylko dobrze się bawić, trasa prowadziła sama, kręta, pełna hopków, rynien, band... absolutny geniusz. Koniec, bomba, kto nie był, ten trąba ;P




  • DST 34.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 15.11km/h
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masa Gliwice

Piątek, 5 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 0

Na pół Masy, na Lotnisko, tam krąg rowerowo-towarzyski z browarkiem i powrót.


Kategoria Towarzysko, Z naksiem


  • DST 54.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 28.67km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla Orzesze

Poniedziałek, 1 lipca 2013 · dodano: 01.07.2013 | Komentarze 0

Treningowa odprawa dla Tomka przed BikeAdventure :p
Dziś słaby dzień, ponadto dużo górek niektóre hardkorowe. Powrót wieczorem po służbowym spotkaniu na Rynku Gli.


Kategoria Szosa, Towarzysko


  • DST 28.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 12.54km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocny Kraków

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 0

Chcieliśmy spędzić jakoś ciekawiej najkrótszą noc w roku i padł pomysł Krakowa. Jak się okazało, wyjątkowo udany :) Z Agą, Jarkiem i naksiem oczywiście.
Po bagatela 5 godzinach pociągu który spacerował przez podjurajskie okolice znaleźliśmy się na miejscu o zmroku. Pierwsza część wieczoru upłynęła Nam na przeciskaniu się przez niewiarygodnie zatłoczone krakowskie uliczki, Rynek i okolice Wawelu. Dążyliśmy nad Wisłę na Wianki, bo Naszym celem było obejrzenie pokazu sztucznych ogni. Posiedzieliśmy pod murami Wawelu z godzinkę nie mogąc uwierzyć jak wiele osób się przewija i porównując bez przerwy z zakresem imprez masowych organizowanych u Nas... każdej mniejszej od tej z 10 razy przynajmniej.
A potem nastąpił moment kulminacyjny- tak niesamowity pokaz, jakiego- stwierdziliśmy zgodnie- żadne z Nas w życiu nie widziało. a to wszystko z idealnej perspektywy, dokładnie na wprost i nieco przed Nami. Zapierało dech w piersiach, to było NIESAMOWITE! Jest silne postanowienie że za rok przyjeżdżamy tylko po to by znów zobaczyć...
Stamtąd pojechaliśmy poza centrum bo Michał znalazł jakiś stary kamieniołom który warto zobaczyć. Zobaczyliśmy trochę z daleka bo inwazja komarów była tam tak straszna ze powietrze wibrowało. Wróciliśmy do centrum przez pełne przechodniów ulice mimo dość późnej pory, co oczywiście znów wywołałao lawinę komentarzy ze u Nas to nie do pomyślenia... Na Błoniach mnóstwo osób na rolkach, na spacerach, rowerach o 1 w nocy. Tam zrobiliśmy grilla w trawie próbując zasłonić się dymem przed skrzydlatymi terrorystami. Jedyne co Nam się udało to skuteczna zasłona dymnna na pewnym odcinku alei i ulicy wzdłuż Błoni... No i kiełbasa; też się udała;P Bardzo dyskretny wyszedł ten grill, nie ma co :p
Widok na Kopiec Kościuszki sprawił, że to on stał się kolejnym celem. Wjechaliśmy łagodna, długą trasą przez las; oczywiście szczyt zamknięty więc panoramy nie zaznaliśmy za to zjazd mega szybki :) druga w nocy to chyba jedyna pora w której chciałabym zwiedzać to miejsce; zatłoczone pewnie o każdej innej do granic przyzwoitości.
Powrót do centrum wzdłuż Wisły; znów pełni zachwytu że tu można żyć, uprawiać sporty i bezpiecznie funkcjonować o każdej porze. Mała runda po Rynku z milionem parasoli w ogródkach i tłumami w nich; i w stronę dworca gdzie pod którym, o trzeciej nad ranem, odbywały się zawody w squacha! z mnóstwem kibiców oczywiście. Kolejny gwóźdź do trumny dla Śląska gdzie to by się po prostu nie mogło dziać. Eh.
Do pociągu wraz ze świtem. Tam jeszcze mała "przygoda" z bezmózgim miłośnikiem napierdalanki w każdym wydaniu, który przyszedł do Nas z flaszeczką i mnóstwem historyjek o napierdalaniu właśnie, przy czym niektóre szczególnie udane ciosy demonstrował na sobie samym, hm. Poszedł po fajkę a gdy wrócił stwiedził że zapieprzyliśmy mu wódkę, która oczywiście stała tam gdzie ją zostawił. Na szczęście Chłopakom się udało jakoś żartem wybrnąć bo taki zryty mózg jest zdolny do wszystkiego a wyraźnie prowokował. Skończyło się na szczęście dobrze :)
Niezapomniana noc, mimo że najbardziej charakterystycznym punktem były komary, obecne nawet w pociągu...


Kategoria Towarzysko


  • DST 41.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 23.21km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Katowicka Noc Swiętojańska

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 0

W towarzystwie naksia i Kiry pojechaliśmy na rowerową imprezę w Parku Chorzowskim. Nie zdążyliśmy na pierwszy przejazd, posiedzieliśmy z godzinkę , oglądając zawody różne i takie tam, załapaliśmy się na kawałek koncertu niewiadomokogo przez płot po czym nastąpił drugi przejazd w świetle latarek. Urwaliśmy się w połowie i powrót; po nocnych ulicach. Piękne to było :)


Kategoria Towarzysko, Z naksiem


  • DST 62.00km
  • Teren 34.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 23.25km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łącza

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 0

Towarzysko, z Jolą i Jackiem. Poznałam bardzo ciekawą, alternatywną trasę - w końcu jakaś odmiana, bardzo korzystna zresztą. Na miejscu radlerek i pogaduchy na boisku w akompaniamencie kosiarki niestety ;P Powrót trasą klasyczną , już nieco wolniej, za to fragment Gli-Zabrze tradycyjnie na ogniu.


Kategoria Towarzysko