Info

Suma podjazdów to 19600 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Sierpień2 - 0
- 2013, Lipiec9 - 5
- 2013, Czerwiec12 - 6
- 2013, Maj11 - 9
- 2013, Kwiecień11 - 2
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty1 - 3
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Listopad1 - 1
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Wrzesień5 - 0
- 2012, Sierpień12 - 3
- 2012, Lipiec12 - 1
- 2012, Czerwiec16 - 22
- 2012, Maj16 - 7
- 2012, Kwiecień17 - 8
- 2012, Marzec9 - 4
- DST 42.00km
- Teren 14.00km
- Czas 01:58
- VAVG 21.36km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Cześki cząstkowo timowo
Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0
Z Tomem, troszkę lasu Łabędzkiego a potem wokół jeziorek i okrężnie hałda. W terenie zajebiście, brakowało strasznie więc fanu co nie miara ale zjazd mnie pokonał; za to podjazdy nie. Sucho ciepło i oby tak częściej :)
- DST 21.00km
- Teren 1.00km
- Czas 00:50
- VAVG 25.20km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Chudów
Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0
Do Toriusza i kawałek z Nim w stronę powrotną. Szybko sprawnie i całkiem do rzeczy :)
- DST 47.00km
- Teren 3.00km
- Czas 02:05
- VAVG 22.56km/h
- VMAX 41.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Dalej niż dotąd
Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0
Bujaków, Księża Góra i inne, kawałek Orzesza, Paniowy itp. I pierwsze wylegiwanie w słońcu na szczycie Ogrodu Botanicznego, mrr :)
- DST 25.50km
- Teren 2.00km
- Czas 01:05
- VAVG 23.54km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Chudów
Czwartek, 11 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0
Też słabo.
- DST 28.00km
- Czas 01:19
- VAVG 21.27km/h
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
pętla
Środa, 10 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0
Zgon pod każdą górkę, wiatr. Zawsze w twarz :p
- DST 22.00km
- Teren 19.00km
- Czas 01:19
- VAVG 16.71km/h
- Temperatura -5.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
XC Orzesze
Niedziela, 24 marca 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0
Błotko, mróz, słońce i podium.
- DST 12.00km
- Teren 4.00km
- Czas 00:40
- VAVG 18.00km/h
- Temperatura 1.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Ogień
Niedziela, 17 marca 2013 · dodano: 20.03.2013 | Komentarze 0
Pierwszy ogień, w czasie drogo zmroziło poliki a z powrotem palce. Ogień palić się za bardzo nie chciał; ale ogólne wrażenie super a wniosek jeden- nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo tego brakowało :) I tylko celność siekierką trzeba znów wypracować bo sobie coś poobcinam... ;p
- DST 10.50km
- Teren 1.00km
- Czas 00:30
- VAVG 21.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
10,5
Niedziela, 3 marca 2013 · dodano: 03.03.2013 | Komentarze 0
Mała przebieżka w celu sprawdzenia jak przekłada się trenażer na prawdziwą jazdę. Słabo się przekłada. Niemniej fajnie było się przewieźć "na kole" mimo że jeszcze zimno
- Czas 01:00
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimowanie
Poniedziałek, 11 lutego 2013 · dodano: 12.02.2013 | Komentarze 3
Aby się odezwać, a nie przynudzać, kilka aktualności :P
Siłownia. Godzina na rowerze i druga marszu pod 12-procentową górkę, czyli kwintesencja kolarstwa górskiego w moim wydaniu :p Bo pedałować nie zawsze się chce tudzież nie zawsze się da.
Szlag już jasny trafia choć to dopiero drugi tydzień kręcenia na stacjonarnym ze wzrokiem utkwionym w jeden punkt i obserwowania wskazań pulsometru. Teraz przynajmniej przestawiono rowerki naprzeciw bezdźwięcznego tivika; można powiesić oko na Klanie czy Teleekspresie. Szlag drugi trafia podczas hurtowego łykania czwartego sezonu drugiego czy trzeciego już tej zimy serialu podczas niekończących się wieczorów. Brakuje powietrza, wiosny, życia po prostu.
Tak więc wałkujemy temat biegania w miejscu i jeżdżenia w miejscu i wszystko wydaje się zamrożone w martwym punkcie, a wiosny nie widać tylko śniega coraz więcej. Nie to, żebym nie lubiła śniega... ale już nie w tym sezonie :)
Ach, i jeszcze ten cały pomysł z budowaniem bazy i jazdą w tlenie...doprawdy przez godzinę w tętnie 140 naprawdę nuda moze zabić. To se ne da :)
Cóż za malkontencki wpis. Gorszy to chyba tylko po maratonie w Wałbrzychu mi się udał :P Byle do wiosny, do wiosny...
- DST 17.00km
- Teren 3.00km
- Czas 00:52
- VAVG 19.62km/h
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Inałguracyja
Niedziela, 6 stycznia 2013 · dodano: 17.01.2013 | Komentarze 0
Ściąganiu roweru ze ściany towarzyszył euforyczny stan. W końcu to pierwszy raz od paru miesięcy :)
Ciepło, jak na styczeń. 17 kilometrów wypompowało mnie dość konkretnie, a ręka, oszczędzana przez tyle tygodni, odzywała się po tej przejażdżce przez tydzień. Zła wróżba na nadchodzący wielkimi krokami sezon... Nie załamuję się.